Tori - 2011-04-20 22:20:30

http://tapety.joe.pl/tapeta/ziemia/krajobrazy/niebo-odbite-w-tafli-jeziora.jpg

Chali Rub - 2011-04-20 23:25:50

'Usiadła brzy srebrzystej tafli. Wiart rozwiewał jej włosy. Była sama. Lubiła jezioro. Przyjżała się swojemu odbiciu. Była pełnia. Księzyc wyglądał jak srebrny talerz (nic innego mi nie przyszło) . Wciąnęła do płuc nocne powietrze.'

Alexandra Sapin - 2011-04-20 23:26:56

dołączyła się do Chali, ale tak, żeby jej nie zauważyła.

Tori - 2011-04-20 23:27:54

< Tori zauważyła idąc wzdłuż wody. Uśmiechnęła się do siebie  i leniwym krokiem podeszła do nich. >

Chali Rub - 2011-04-20 23:30:54

'Odwróciła głowę i spojzała na Tori. '

Tori - 2011-04-20 23:35:37

< Po krótkiej chwili doszła do Chali i usiadła obok. >

Alexandra Sapin - 2011-04-20 23:38:54

Czuła się jak piąte koło do wozu, ciągle się tak czuła, bo nikt jej nie akceptował. Usiadła dalej, bo w spokoju chciała odejść

Tori - 2011-04-20 23:39:59

< Uśmiechnęła się do Alexandry chwytając w porcelanowe łonie garstkę piasku. >

Alexandra Sapin - 2011-04-20 23:51:22

odwróciła się wyłem i zniknęła, by już nigdy się dziś nie pojawić w toczeniu Chali lub Tori.

Chali Rub - 2011-04-20 23:53:08

'Chali cały czas patrzyła na jezioro'
-DLaczego nie ma tu żadnych chłopaków? 'spytała zaciekawiona'

Tori - 2011-04-20 23:54:18

< Uniosła brwi jakby nie dowierzając czynowi Alexandry. Widocznie będzie musiała spędzić z nią jeszcze trochę czasu.
Tori wstała podpierając się lekko na ramieniu Chali, i spokojnym krokiem idąc za Alexandrą - nie próbując jej doganiać. >

Chali Rub napisał:

'Chali cały czas patrzyła na jezioro'
-DLaczego nie ma tu żadnych chłopaków? 'spytała zaciekawiona'

/ Chali, boją się nas. xD
Zaprosiłam jednego, ale ma napierdzielone  w głowie. mimo wszystko go lubię. ^^ /

Chali Rub - 2011-04-20 23:56:46

-Spytałam się o coś 'zirytowała się ,że Tori użyła jej jako podpórki. Prychnęła i patrzyła na wschód słońca. Znów próbowała sobie przypomnieć przeszłość ,ale ciągle była pustka...'

Meybelle - 2011-04-21 09:36:06

Megic do wody dalej . ' powiedziała ze śmiechem'
' ale on ani śmiał do niej wejść  . Jadł spokojnie trawę obok swej właścicielki'
-Rozłożę koc ' pomyślała i uczyniła'

Morphinne - 2011-04-21 09:37:29

'wjechała na Liderce kłusem, zsiadła z niej, pozwoliła jej się paść ' 'Morph rozłożyła koc i zażyła spokoju jeziora odchylając głowę w stronę słońca'
_____________
z/w

Ive - 2011-04-21 09:39:01

Ive wprowadziła Darka na łąkę - weszła do wody, a za nią jej wierzchowiec, trącając na powitanie pyskiem Magica.

Meybelle - 2011-04-21 09:39:14

Mey ani myślała siedzieć w miejscu . Cały czas wchodziła to an to to na inne drzewo . W końcu dobiegła do jeziora . Usiadła na jego brzegu i czuła jak jej palce oblewa chłodna woda .


Magic jednak odsunął się niepewnie nie odwzajemniając wesołego rzenia konia Ive .


Morph - zobacz kto tam biegnie !. ' wskazała na Driko i na kocicę Morph'

Ive - 2011-04-21 09:42:00

- Gdzie Ann? - zapytała z wody Ive - pływała pomiędzy nogami jej konia, a on próbował jej dosięgnąć - to była świetna zabaw.

Meybelle - 2011-04-21 09:42:45

Ive - w stajni  . . . Ogląda boksy tereny itp.

Magic szybkim kłusem podbiegł do Mey i trącił ją pyskiem '

Morphinne - 2011-04-21 09:43:15

Morph weszła do wody razem z Ive' 'Liderka od raz za nią wbiegła do jeziora'  'dobry konik' 'Klacz zarżała przyjaźnie na widok Darka .

Ive - 2011-04-21 09:44:40

Dark również zarżał i zbliżył się do samicy o mały włos nie depcząc po dłoni Ive.
- Dark uważaj - krzyknęła ze śmiechem.

Ann - 2011-04-21 09:44:50

"Ann przyszła nad jezioro i podeszła do  brzegu"

Meybelle - 2011-04-21 09:45:38

Mey nadal nakłaniała Magic'a by wszedł do wody jednak on . . . tylko kładł uczy ' 'jakby do wody'

Morphinne - 2011-04-21 09:47:02

'Lidaerka przyjaźnie trąciła pyskiem Draka'
-lubią się 'powiedziała ze śmiechem Morphinne

Ann - 2011-04-21 09:47:02

"Ann zamoczyła stopy,uśmiechnęła się"

Ive - 2011-04-21 09:47:10

- Ann, chodź do wody - jest cieplutka - zachęciła ją Ive
-Morph to dobrze, bo Dark nie jest zbyt przyjacielski :)

Meybelle - 2011-04-21 09:48:56

Chyba nie ma szans 'pomyślała Mey'  . Weszła do wody . Źrebak ostrożnie szedł za nią . . . ' może jednak coś się da zrobić '

Morphinne - 2011-04-21 09:49:16

popieram, cieeplutka ^^
Bardzo dobrze ;) każdemu koniu przyda się trochę towarzystwa : ) a zwłaszcza miłego :)

Ann - 2011-04-21 09:50:13

-Mam co do tego wątpliwości Ive
"Ann zebrała się na odwagę i wbiegła do wody ze śmiechem"

Ive - 2011-04-21 09:51:08

Ive ucieszyła sie, że wszystkie są w wodzie i zaczęła chlapać Ann.

Morphinne - 2011-04-21 09:51:23

'pociągnęła Ann za rękę' no widzisz  : )

Ann - 2011-04-21 09:51:52

"Ann zrobiła obrażoną minę i zanurkowała,pociągnęła Ive za stopę"

Meybelle - 2011-04-21 09:52:26

Zoabczcie !. - i pokazała ręką na Magic'a , który pluskał się w wodzie jakby się w niej urodził :D

Morphinne - 2011-04-21 09:52:47

'zanurkowała' 'śmiała się' 'ciągnęła Ann za nogę' :)
'Liderka trąciła opiekuńczo pyskiem Magica'

Meybelle - 2011-04-21 09:53:55

'Mey j zwinnie zanurkowała i chwyciła Morph za nogę '


Morph - przygotuj swą klacz za dwa lata ten źróbeec będzie ojcem twego małego ' dodała  .

Ann - 2011-04-21 09:54:12

"Ann wyskoczyła z wody i zaczęła chlapać Morph"

Morphinne - 2011-04-21 09:55:25

'wierzgała' 'wynurzyła się i szybko chwyciła nogę Liderki '
'Morphinne stanęła na kamyku i wskoczyła na bombę chlapiąc wszystkich'

Ive - 2011-04-21 09:56:47

Ive uwolniła się i wskoczyła na Darka. Koń przebiegł przez płyciznę i ochlapał wszystkie dziewczyny.

Ann - 2011-04-21 09:57:27

"Ann zanurkowała i siedziała pod wodą dłuższą chwilę"

Morphinne - 2011-04-21 09:57:41

'Liderka ruszyła za nim' 'mocno uderzała kopytami w wodę'

Ive - 2011-04-21 09:58:43

Ive na Darku wyskoczyła z wody. Pojechała pod las i z rozpędem wjechała na nim z powrotem do wody tworząc dwie fale 'uderzeniowe'.
- Zaraz wylejemy wodę z całego jeziora - zaśmiała się Ive.

Meybelle - 2011-04-21 09:59:26

Magic z Mey zaczął gonić resztę .

Morphinne - 2011-04-21 09:59:56

'Morph wskoczyła zamaszyście na Liderkę' 'pojechała za Ive' 'koń z gracją wskoczył do wody mocno chlapiąc wszystkie dziewczyny '

Meybelle - 2011-04-21 10:01:49

Po chwili biegu i zabawy Mey stwierdziła , że czas coś zjeść '
Co wy an to by coś zjeść ?.

Morphinne - 2011-04-21 10:02:53

Mey ja też zgłodniałam. ale gdzie tu coś znajdziemy .? . . 'zeszła z Liderki i podniosła leżącego przy wybrzeżu kokosa'

Ive - 2011-04-21 10:03:08

- Mi tu się podoba - zostaję - powiedziała Ive do Mey

Meybelle - 2011-04-21 10:03:42

Ja tam na koksa ochoty nie mam . Mam na myśli coś bardziej . . . krwistego . . . Od wczoraj wieczór nic porządnego nie jadłam . . .

Morphinne - 2011-04-21 10:04:07

'rozpołowiła kokosa i wypiła z niego mleko kokosowe' nawet niezłe : )

Meybelle - 2011-04-21 10:04:52

Heh nie chce mi się samej polować .  Chyba zmuszę się na tego kokosa. Powiedziała łapczywie Meybelle .

Morphinne - 2011-04-21 10:05:35

'rzuciła kokosa do Mey'

Ann - 2011-04-21 10:05:54

Idę już...Paa

Meybelle - 2011-04-21 10:06:01

' Mey oczywiście nei złapała i kokos walnął w głowę dizewczyny'

Ann zostań jeszcze ^^

Morphinne - 2011-04-21 10:07:03

Ann paa . . : (
Mey ahh masz refleks jak jak ta palma 'wskazała na źródło kokosów'

Ive - 2011-04-21 10:07:24

-Pa Ann
Ive wyszła z wody razem z Darkiem i z niego0 zsiadła. Koń poszedł do Liderki, pomiędzy ich nogami kręcił sie Magic.
- Patrzcie jakie zgrane trio - powiedziała ze śmiechem Ive

Meybelle - 2011-04-21 10:08:02

Morph - wiem x D. Kokos wyglądał jak wielka orzechowa piłka !. Nie moja wina , że mam dziwne skojarzenia ' dodała ze śmiechem'

Ive masz rację :) . Niepotrzebnei się martwiłam ^)

Morphinne - 2011-04-21 10:08:12

no 'przytaknęła ze śmiechem'

Meybelle - 2011-04-21 10:10:18

Może wskoczę do rezydencji i wezmę coś innego ?. ' myśli Mey oczywiście krążyły już po solonych orzeszkach'

I wezmę np . .. solone orzeszki !. ' wykrzyknęła z uśmiechem'

Morphinne - 2011-04-21 10:11:51

tam są jabłka 'zadrwiła z Mey'

Meybelle - 2011-04-21 10:12:50

Ale orzeszki sa lepsze . . . . POwiedziała żartobliwe Mey . ' przy okazji zerwała kilka jabłek i dała jedno Magic'wi .

Morphinne - 2011-04-21 10:13:46

'wzięła jedno jabłko od Mey i podała je Liderce'

Meybelle - 2011-04-21 10:14:42

Dziewczyny ja będę się zmywac :) . Muszę jeszcze parę spraw załatwić :) . Odprowadzę tylko Magic'a . Jak myślicie lepiej do stajni czy na łąkę ?.

Morphinne - 2011-04-21 10:15:10

na łąkę ^^ a ja muszę sprzątać =/
oki idę odprowadzić Liderkę'

Meybelle - 2011-04-21 10:16:22

Morph - też to mam -.-
No cóż Magic chodź wracamy 'źrebak radośnie pożegnał się z końmi i wrócił do Mey'

Ive - 2011-04-21 10:18:50

Ja w takim razie też odprowadzam Darka - powiedziała Ive i poszła na pastwisko.

Chali Rub - 2011-04-21 16:57:03

'Przez Las dojechała do jeziora. Wciagnęła nosem powietrze <były tu > pomyślała. Zsiadła z konia i pozwoliła mu wejść do jeziora. Jezioro spowijała mgła.'
-Jak przyjemnie 'była cała mokra, jej włosy mokre zmieniły barwę z jasnorudych na brązowe. Nullabor wyszedł za jeziora ,a woda sciekała po nim. Teraz wydawał się jeszcze piękniejszy.'
-Cały lśnisz 'była dumna ze swojego ogiera'

Ive - 2011-04-21 17:12:43

Ive wjechała zaraz po Chali. Razem z Darkiem wjechali do jeziora. Ive zeskoczyła prosto do wody.

Meybelle - 2011-04-21 17:24:22

Magic pierwszy wbiegł do wody. Mey przez przypadek zahaczyła o roślinkę i wpadła na IVE .

Morphinne - 2011-04-21 17:29:02

NIE .!!! 'krzyknęła' .!!!!!!!!!!!!! najpierw mówicie że idziecie do ogrodu a potem co .?! czekam na was pół godziny a wy w najlepsze nad jeziorem .!!!!!!!!!!!!!!

Meybelle - 2011-04-21 17:30:29

Morph - Ive mówiła , że idzie nad jezioro i do lasu  . . .

Morphinne - 2011-04-21 17:33:30

A ty mówiłaś że idziesz do OGRODU .!!!!!!!

Ive - 2011-04-21 17:33:43

Ive zrobiła obrażoną minę i ze śmiechem zaczęła clapać Mey.
- Morph nie złość się - powiedziała i ją też chlapnęła.

Morphinne - 2011-04-21 17:34:54

tak jak myślałam 'popatrzyła z wyrzutem na Ive' 'była tak wściekła że uderzyła siłą powietrzną o wodę co przemoczyło wszystkich do suchej nitki'

Ive - 2011-04-21 17:38:37

Ive pomyślała sobie, że Morph nie ma za co się obrażać, ale nic nie odpowiedziała na jej zaczepki.

Morphinne - 2011-04-21 17:40:15

'odwróciła się cała płonąc' Nie lubicie mnie 'wykrzyknęła'

Ive - 2011-04-21 17:41:31

Przecież sama wie, że to nie prawda -pomyślała Ive ale nic nie powiedziała - była zbyt dotknięta.

Morphinne - 2011-04-21 17:43:26

'rozwścieczony duch Morph zniknął jakby był iluzją' 'pojawił się w jej pokoju'

Meybelle - 2011-04-21 17:47:17

Byłam w ogrodzie ale nie byłas połączona -.-
Zamiast czekać pół godziny mogłaś zobaczyć czy nei ma nas w innych miejscach lub napisać na Priv . . .Ja tak robię i jest skuteczne .

Morphinne - 2011-04-21 17:49:02

doprawdy.?! ja tam ciągle siedziałam .
Znalazła się mądra . Mówisz że idziesz do ogrodu ale tego nie robisz .

Meybelle - 2011-04-21 17:51:30

Byłam w ogrodzie . . . Ale nie miałam pomysłu co pisac -.- Po z atym post napisałam kilkanaście czy kilkadzisiąt minut temu . .
Po za tym chwile byłaś OFF online

Morphinne - 2011-04-21 17:52:24

tak, to wolałaś iść i nic nie mówić  - cała ty.
no .! chyba 5 minut temu .

Ive - 2011-04-21 17:54:33

Ive nie wtrącał się tylko wsiadła na konia i nic nie mówiąc pojechała do stajni.

Meybelle - 2011-04-21 17:56:11

Ale ozbaczyć czy nie ma nas w innych miejscach to nie mogłaś -.- Ja jak mnie nikt nie widzi czy widzę , że jest połączony ale nei ma go na tym akurat wątku idę popatrzeć gdzie indziej . .lub piszę na pocztę . To lepsze nić czekanie i czekanie .

Morphinne - 2011-04-21 18:01:46

patrzyłam ale was wtedy tu nie było .!!! trzeba pisać, że się idzie gdzie indziej .!!

Meybelle - 2011-04-21 18:05:32

Morph - a wiesz czemu nas tu nie było ?. Bo byłyśmy gdzie indziej -.-

Morphinne - 2011-04-21 18:06:51

a O CZYM TERAZ MÓWIMY .?!??????????! o tym że mówiłaś że idziesz do ogrodu a poszłaś gdzie indziej .!!!!!

Meybelle - 2011-04-21 18:08:58

Byłam w ogrodzie nie mów mi że nie byłąm -.- Ale wczesniej może przed napisaniem twego postu ?.

Morphinne - 2011-04-21 18:10:34

nie . Weszłaś dopiero jak ja byłam wściekła że jesteście takimi egoistkami .!!! bo nimi jesteście .!
1

Meybelle - 2011-04-21 18:11:44

Zgadzam się z Ive . Nie było dużego powodu by się wściekać ja bym napisała tak : ,,Ach tu jesteście !. A ja was tyle szukam" czy coś takiego -.- A nie pół godziny odświeżać stronę -.- I napisałaś , że czekasz na nas pół godziny -.- Skąd miałyśmy wiedzieć jak nei byłyśmy na tym wątku ?. I dopiero później weszłam na wątek o ogordzie i załważyłam twój post . I odpoisałam -,-

Morphinne - 2011-04-21 18:12:52

ty EGOISTKO .! czekałam na was a wy co .?! już nie raz tak pisałam .

Meybelle - 2011-04-21 18:15:52

A na priv nie mogłas nikomu napisać czy się spytać gdzie jesteśmy ?. Lub czemu nie przychodzimy do ogrodu .

Morphinne - 2011-04-21 18:16:43

a wy byście odpowiedziały, na pewno .! = . =

Meybelle - 2011-04-21 18:18:55

Gdybyś wiedziała to ja mam oczy i widzę czy mam nową wiadomość czy nie .

A i idę do swojego pokoju -.-

Morphinne - 2011-04-21 18:20:04

na pewno . chyba nie masz bo nie wiesz sama co piszesz.

Meybelle - 2011-04-21 18:20:52

No NA PEWNO byśmy odpisały .

Morphinne - 2011-04-21 18:23:12

to czemu nie napisałyście w ogrodzie że jesteście gdzie indziej .?!?!?????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Meybelle - 2011-04-21 18:25:37

Bo nei byłyśmy na tym wątku !!. Cały czas byłyśmy na terenach stajni .

Morphinne - 2011-04-21 18:27:36

to czemu mówiłaś żę do ogrodu idziesz .?! idź do pokoju lub Bóg wie gdzie i nie pokazuj mi się na oczy .!!

Meybelle - 2011-04-21 18:32:42

Byłam w ogrodzie ale twego postu tam nie było . - odparła sucho . ALe łzy płynęły po policzku .

Morphinne - 2011-04-21 18:35:52

był .!! 'krzyknęła'

Meybelle - 2011-04-21 18:42:38

Ale wcześniej !. Mówię wcześniej przed twoim postem !. A później na niego nie wchodziłam !.

Morphinne - 2011-04-21 18:44:33

gdzie .?! nie było .!!!!!

------------------------------------------------------------------

'wjechała kłusem do jeziora z koniem mocno chlapiąc kopytami o wodę'
'pojechała po dziewczyny do stajni'

Tori - 2011-04-22 15:24:16

< Wjechała na karym ogierze powolnie stępując z Morphinne i Ive. Everest rwał się lekko, ale pod ręką Tori od razu ganaszował idąc posłusznie choć wciąż będąc pobudzonym. >

Morphinne - 2011-04-22 15:25:31

'wkłusowała na Liderce do jeziora rozchlapując na wszystkie strony kopytami wodę'

Ive - 2011-04-22 15:26:58

Ive wjechała na dereszowatej arabce obok Tori. Klacz była spokojna wręcz flegmatyczna. Ive wiedziała, że koń pobudzi sie w galopie.

Tori - 2011-04-22 15:28:30

< Everest poczuł że Tori odpuszcza lekko wodzami i od razu zaczął swój miękki, aczkolwiek szybki galop wbiegając do wody. Kurz pociągną się za karym, a woda obmyła jego ciało tak, że oślepiało każdego po kolei gdy znajdował się na słońcu które odbijało się w jego mokrej sierści.
Ogier wszedł na tyle głęboko by płynąć. >

Morphinne - 2011-04-22 15:28:38

'zsiadła z konia i wskoczyła do wody'

Ive - 2011-04-22 15:31:05

Ive kazała Don zrobic to co Everest i chwilę potem płynęły koło siebie razem z Tori.

Tori - 2011-04-22 15:31:06

< Tori pływała z nim, wodze luźno. Co dziwne, jego krok  w wodzie był nietypowo szybki. >

Ive - 2011-04-22 15:32:14

Ive puściła wodze, którymi teraz nie musiała kierować konia. Don wiedziała, że ma płynąć tam gdzie Tori z Everestem.

Morphinne - 2011-04-22 15:33:18

'Morph wsiadła na Liderke, szybko podpłynęła do dziewczyn i radośnie parsknęła'

Tori - 2011-04-22 15:35:54

< Everest zarżał cicho uśmiechając się po końsku. ^^>

Morphinne - 2011-04-22 15:38:46

'Liderka delikatnie go trąciła pyskiem'

Ive - 2011-04-22 15:39:48

- Morph ty parsknęłaś/ =D

Ive myślami była razem z Darkiem i nie zauważyła jak jej koń zwalnia. Po pewnym czasie zobaczyła, że dziewczyny są już daleko. Dodała łydek i Don przyspieszyła. Jednak w jej postawie widać było opór. W końcu dogoniła resztę.

Tori - 2011-04-22 15:41:08

< Everest koniem najmilszym nie był, i choć nie zareagował agresywnie na dany ruch - w jego wzroku nie było entuzjazmu. >

Morphinne - 2011-04-22 15:43:06

Ive   na pewno 'trąciła Ive'
_________________________
idę , papap :*** "tatusiu" i Ive xD

Tori - 2011-04-22 15:50:49

pa synku. < 333
< poprowadziła Everesta na brzeg zostawiając tylko jego kopyta w wodzie. >

Ive - 2011-04-22 16:17:04

Ive kazała wyjść don na brzeg. zeszła z niej i zaczęła się opalać.

Tori - 2011-04-22 16:17:50

< Tori przerzuciła nogi na jedną stronę z uśmiechem spoglądając na Ive. ?

/ wyszła od razu odprowadzając konia do boksu. /

Meybelle - 2011-04-22 17:17:27

'Mey  powoli weszła ze źrebakiem na środek łączki i przyprowadziła do siebie Magic'a ' zapięła mu lonżę i porowadziła kilka kółek . ' Szedł grzecznie ' W końcu popędziła go do szybkiego kłusu. ' Magic zaczął zarzucać łbem lecz Mey od razu dała mu do zrozumienia , że nie warto walczyć ' ' Zacmokała i koń ruszył wolnym galopem'
- Dobry Magic , spokojnie . - powiedziała do konia .
' ćwiczyli tak z pół godziny w końcu odpięła mu lonżę i weszła do wody' Zaczęła pływać wraz z źrebakiem '

__________
JUż czas wracać powiedziała i wytarła się ręcznikiem . Wzięła lonżę i zawołała do siebie ogierka.  Zaczęli się ścigać aż do stajni .

Ive - 2011-04-22 20:09:48

Ive stwierdziła, że powinna już wracać. Przywołała do siebie don, która pasła się nieopodal jeziora i zaprowadziłqa do stajni.

Meybelle - 2011-04-25 15:43:20

' Mey rozpuściła włosy i usiadła na samym brzegu . Zobaczyła kilka samotnych ptaków i ryby. Spoglądnęła w niebo . Było błękitne . . . Weszła głębiej. Już woda zakrywała jej szyję . W końcu zanurkowała . A wynurzyła się trzymając kwiat. Lecz był to kwiat . . . niezwykły a dokładnie leczniczy. Wystarczyło wsadzić kwiat do wody a on się rozpuści. Później wypić a głowa już nie bolała. Nurkowała tak kilka razy. W końcu miała sześć ziół. Zostawiła je nad brzegiem i popłyneła na środek jeziora. Zanurkowała. Nie było jej widać przez kilka minut. Gdy się wynurzyła miała ze sobą kilka innych ziół . Poszła ba brzeg. Wytarła się ręcznikiem i włożyła zioła do woreczka. > wyszła>

Morphinne - 2011-04-26 07:23:21

'wbirgła nad jezioro'

Chali Rub - 2011-04-26 07:25:39

'Weszła spokojnym krokiem i usiadła przy brzegu. Zamoczyła dłoń w ciepłej wodzie.'
-Ciepło dziś, co?

Morphinne - 2011-04-26 07:36:05

'przytaknęła' 'wchodzimy do wody .? 'powiedziała do Chali z uśmiechem'

Chali Rub - 2011-04-26 07:49:41

'Wzięła rozbieg ,odbiła się i wskoczyła na główkę. Wynurzyła się z wody ,wyrzucając na powierzchnię miliony srebrzystych kropel.'


'Wyszła cała mokra'
-Morphinne? ,Morph.? 'Wołała ale ta musiała już pójść ,wieć sama w mokrej sukni, poszła do stajni'

Ann - 2011-04-26 17:17:52

'Ann była sama nad jeziorem.Rozwiązała kokardę i wbiegła do wody,zanurkowała i przepłynęła trochę.Następnie wróciła na brzeg i ruszyła do swojego pokoju'

Meybelle - 2011-04-27 18:57:01

' Szła powoli brzegiem . Nie miała ochoty wchodzić do wody . Zobaczyła zatoczkę , w której Magic pływał wraz z nią. Po policzku spływały łzy . Jedna za drugą . W końcu usiadła nad brzegiem i przyglądała się gwiazdom i księżycowi . Znów wskazywał na to samo miejsce > strzelec < tym razem jednak jeo łuk był minimalnie wygięty na środek jeziora . Postanowiła tam popłynąć. Zdjęła z siebie ubranie > pod spodem miała strój plażowy < i popłynęła . W końcu zanurkowała i nie zobaczyła nic warte uwagi . Wynurzyła się. Już było późno więc tylko się szybko wytarła nałożyła ubranie i poszła gdzieś gdzie zapomni na chwilę o zmartwieniach '

Ann - 2011-04-28 12:12:13

'Ann wjechała na Melody na plażę.Zwolniła i Melody kłusem wbiegała do wody.W zetknięciu z jej kopytem wyprysnęło z wody miliony kropel.Ann pisnęła,ale klacz biegła dalej.Zatrzymała gdy woda była mniej więcej do pasa Ann.Ann wyjechała z wody i Melody kłusowała brzegiem'

Alexandra Sapin - 2011-04-28 16:07:22

na zazzie wjechala i usiadla obok ann
-coś się stało- zapytała troskliwie

Ann - 2011-04-28 16:08:46

'Ann delikatnie zatrzymała Melody'
-Cześć - 'Ann roześmiała się' - Nie a czemu?

Alexandra Sapin - 2011-04-28 16:21:06

- nie, po prostu się pytam-  powiedziała, po czym wedzła do wody

Ann - 2011-04-28 17:25:06

'Ann pojechała do ogrodu'

Morphinne - 2011-04-29 08:19:57

'przyszła nad jezioro, gdy Intruz wyrwał jej się i wbiegł galopem do jeziora' 'Intruz wbiegła za nim .!' 'zaśmiała się' ale z ciebie wybryk . Chyba tylko ciebie tak zaciekawiła woda w tym wieku 'uśmiechnęła się do źrebaka'

Meybelle - 2011-04-29 08:22:28

' Mey wolno weszła do wody i zanurkowała. Pływała pod nogami źrebca . '

- ' po wynurzeniu ' Zobacz jak fajnie widać jego kopyta pod wodą !. ' krzyknęła i znów zanurkowała '

Morphinne - 2011-04-29 08:24:45

'zanurzyła się' 'śmiała się' 'chwyciła za nogę Mey'

Meybelle - 2011-04-29 08:25:53

' Mey niespodziewana tego ruchu runęła pod wodą uderzając w piasek '
' zaczeła coś mówić jednak  po pewnym czasie siedziała po turecku na piasku z miną poważną. Jednak widać było , że się śmieje '

Morphinne - 2011-04-29 08:27:34

;zaśmiała się' 'położyła się na piasku i woda uniosła ją w tej pozycji na powierzchnię'

Meybelle - 2011-04-29 08:32:45

' Mey wynurzyła się i "poległa" na piasek . Patrzyła jak przelatuje jej przez palce. W  końcu się ocknęła i spojrzała na Morph ' ' jednak jej nie było . Wstała otrzepała się z piasku i poszła do rezydencji '

Alexandra Sapin - 2011-04-29 17:27:26

Podeszła do wody, szła po piasku boso. Woda chlapała kropelkami na jej stopy. Powoli weszła do wody.

Morphinne - 2011-05-01 19:24:49

'przyszła nad jezioro' 'usiadła na piasku czekając na Mey' 'nagle usłyszała szelest i głośne syknięcie'

Meybelle - 2011-05-01 19:25:40

' Mey cicho niczym wodny pająk weszła do wody. Zanurkowała i rozglądneła się. Nic nie zobaczyła. Postanowiła popłynąć na środek jeziora. Ujrzała strzelca. Ponowiła próbę i zobaczyła podwodna jaskinię. Wynurzyła się i szukała wzrokiem Morph '
' Odnalzła ją '

- Tutaj !. ' krzyknęła do przyjaciółki i usłyszała syknięcie ' ' Nczym strzała popłynęła do Morph '
' Po niecałej minucie była nad brzegiem. Otrzepała z siebie resztki wody i wytarła się ręcznikiem . '
- Co to było ?.

Morphinne - 2011-05-01 19:27:43

'Morph obejrzała się za siebie' MEY .!!'głośno krzyknęła widząc Vivienne biegnącą ku jej z przerażeniem w oczach' to co za nią biegło sprawiło że Morphinne odjęło mowę' był to demon . 'wzięła Viv na ręce' MEY .! 'ponownie krzyknęła' 'demon stał tuż przed nią a gdy się zbliżał, ból w ranie nasilał się'

Meybelle - 2011-05-01 19:29:51

' Mey obróciła się. Przybiegł Driko . Schował się za nią i zaczął dyszeć. Pogłaskała go po grzbiecie i przetrała oczy. Chwyciła za rękę przyjaciółkę i podeszła do demona. ' ' Czuła narastający ból '
- Czego chcesz ?. CZEGO !!. ' wykrzyczała '
' Demon przyblizył się i chwycił Driko '
NIEE !!!. ' wykrzyczała i rzuciła się do psa '

Morphinne - 2011-05-01 19:32:16

'Morph dalej stała jak wryta z Vivienne na rękach' 'nagle miała przed oczami wspomnienie z dzieciństwa' : Demon . .  wiecznie prowadzący wojnę z królem wiatru . Siły zła, największy drapieżca . . poluje na vampiry . 'myśli tłoczyły jej się po głowie'

Meybelle - 2011-05-01 19:33:55

' Mey potrząsnęła przyjaciółką '
' Driko zaczął przeraźliwie ujadać ' ' Wyciągnęła scyzoryk i przerwała obrożę za którą trzymał psa. Runął na ziemię i podbiegł do swej właścicielki '
- Morph , ty wiesz co robić !. ' krzyknęła i spojrzała jej w oczy '
'Rana bolała tak bardzo , że Mey opadła na piasek . W jej oczach widać było ból i determinację '

Morphinne - 2011-05-01 19:37:22

'zaczęła płonąć' 'uniosła się wysoko w powietrze po czym z lodowym spojrzeniem cisnęła wiatrem w stronę demona'

Meybelle - 2011-05-01 19:38:29

' Demon najwyraźniej się nie przestraszył i niczym cień wzniósł się na wysokość Morph '
' Mey wszystko widziała z dołu. W końcu musiała coś zrobić. SPrawiła , że stała się niewidzialna i bezszelestnie wspięła się na drzewo .znalzła się niedaleko Demona.  ' ' Driko zaczął szczekać nie widząc swej pani ' ' Delikatnie opadła na ziemię i spojrzała na Morph '
' Otworzyła woreczek i wysypała na nią resztki zawartości. Był to letni wiatr , podarunek od Morph '

Morphinne - 2011-05-01 19:40:35

'spojrzała na psa' 'ból wydobywający się z rany na brzuchu nasilał się' 'wrzasnęła' 'stworzenie z piekieł zniknęło a Morph opadła na ziemię' 'leżąc na piasku nieprzytomna unosił się obok niej wiatr'

Meybelle - 2011-05-01 19:44:08

' Mey wysypała zawartość woreczka na swą przyjaciółkę '
' Był tam wiatr .Wiatr życia '
- Rana . .. ' powiedziała i opadła obok Morph '
_____
idę :(

Morphinne - 2011-05-01 19:51:50

'leżała nieprzytomna .
ale zdawała się w myślach mówić co z raną .??

____________________
paa ;**

Meybelle - 2011-05-02 17:27:13

' Mey otworzyła oczy. Leżała sama na brzegu jeziora. Przypomniała sobie co stało się wczorajszym późnum wieczorem . Powoli wtsała i obmyła twarz. Podrapała Driko , który nie opuścił swej pani. Uśmiechnęła się lekko i wraz z psem skierowała się do rezydencji '

Ive - 2011-05-24 19:45:42

Ive przyjechała nad jezioro i zsiadła z konia. Czekała na Morph.
__________________________________________________________

Morph nie nadjeżdżała więc Ive pojechała na koniu na tereny stajni.

Meybelle - 2011-09-09 13:57:02

' Mey wjechała na kucu. Ustawiła się w miejscu, gdzie zaczynał się piach, czekała na Ive. '

Ive - 2011-09-09 14:00:36

Ive przybyła zaraz po Mey lecz gdy chciała wylądować koło niej jej skrzydła zniknęły, a ona zrobiła fikołka w powietrzu i upadła na piasek. Siła uderzenia była taka, że Ive potoczyła się aż do brzegu jeziora.

Meybelle - 2011-09-09 14:04:16

' Widząc Ive już miała popędzać kuca, jednakże zrezygnowała widząc spadającą dziewczynę. Podeszła do nieprzytomnej wamoirzycy i zsiadła z konia. '

zw. idę z psem, zaraz będę :D

Ive - 2011-09-09 14:42:18

Ive leżała na wznak z rękoma rozłożonymi pod nienaturalnymi kątami. Jej włosy obmywały fale.

Meybelle - 2011-09-09 14:45:53

<nie mów, że będzie połamana O_o Mey nie umie nawet pierwszej pomocy.>

' Mey puściła wolno konia i podeszła do omdlałej dziewczyny. Nie wiedziała co robić. Zaczęła wykrzykiwać jej imię. - Ive !! Co się stało, co mam robić ?!! - W końcu podniosła wampirzycę, ale nie wiele to dało, Meybelle była za słaba. Opadła na piasek, i patrzyła na Ive. - Czemu nigdy nie wiem co robić. - Wyszeptała do siebie. '

Ive - 2011-09-09 14:48:27

Ive powoli rozchyliła powieki <nie połamana tylko bezwładnie leżąca na piachu xD> i z bólem uśmiechnęła się do Mey. - Nie martw się po prostu nie powinnam jeszcze wykorzystywać w taki sposób mocy, nie jestem w tym za dobra.

Meybelle - 2011-09-09 14:54:00

' Mey odetchnęła z ulgą. Uśmiechnęła się i pomogła Ive usiąść. Przywołała Figaro, a on stępem podszedł. - Może chwilę tu pobędziemy, a potem wsiądziemy na mego kuca ? - Zapytała. '

zw, muszę zjeść obiad =.

Ive - 2011-09-09 14:56:40

-Ok. - zgodziła się Ive siadając z pomocą Mey.

/smacznego/

Meybelle - 2011-09-09 15:09:25

/ Zjedzone xD /

' Uśmiechnęła się miło i zdjęła ogłowie Figaro. Puściła go wolno. - Wejdźmy do wody, tam się odprężysz. - Rzekła miękko. Zdjęła sukienkę, pod którą miała strój kąpielowy. Weszła do wody i zanurkowała. Odkryła, że może oddychać pod wodą. Wynurzyła się. Wpadł do jej głowy pewien pomysł. - Choć do wody, chcę ci coś pokazać. - rzekła i usiadła w wodze, któa sięgała jej do kolan. '

Ive - 2011-09-09 15:12:29

Ive weszła powoli do wody masując sobie plecy i lekko utykając. Weszła w swojej oczojebnej bluzce i jeansach. Spojrzała na Mey z wyczekiwaniem.

Meybelle - 2011-09-09 15:19:04

' Widząc Ive w wodzie chwyciła najbliższą deskę, która została po jakiejś starej budowie. Położyła się na niej, i spróbowała przywołać falę. Udało się, a Mey zaczeła serfować. Jednakże powoli wypadła z rytmu i wyleciała wpadła pod wodę. Przez chwilę znajdowała się pod powierzchnią, ale wynurzyła się i zaczęła kaszleć. '

Ive - 2011-09-09 15:20:36

Ive podpłynęła szybko do Mey i popukała po plecach. - Nic ci nie jest?

Meybelle - 2011-09-09 15:23:44

' Odkaszlnęła ostatni raz i rzekła - Może jeszcze poczekam z używaniem tego żywiołu. - Wybełkotała i usiadła na pomoście. '

Ive - 2011-09-09 17:42:01

-Słuchaj Mey może wrócimy do rezydencji?

Morphinne - 2011-09-09 17:42:45

Weszła lekkimi kroczkami-skoczkami nad jezioro, trochę tu zarosło - pomyślała. Jej umysł znów omiotła szara myśl, jak dawno tu nie była, myśl dobijająca, ale jakby.. lekko pocieszająca, gdyż mogła spokojnie siąść i przemyśleć wszystko póki tu ktoś nie przyszedł, przynajmniej tak jej się wydawało. Śmieszne, jakby nie mogła się domyślić, że i tak niebawem się tu zbiegną. Uniosła głowę, promienie słońca delikatnie padały na jej twarz, a wiatr muskał blade lica wampirzycy. Właśnie, może Meybelle przyjdzie? Oby, tak dawno jej nie widziała...

Ive - 2011-09-09 17:45:21

Ive wyskoczyła z jeziora i cała mokra rzuciła się na szyję Morph z okrzykiem - MORPH!

Morphinne - 2011-09-09 17:47:24

Aah! - krzyknęła i się wywróciła w tył do jeziora razem z Ive.
Co się kurcze dzie.. IVE! - krzyknęła i rzuciła jej się na szyję.

Ive - 2011-09-09 17:48:55

Ive wynurzyła się z wody śmiejąc się. - Jak ja cię dawno nie widziałam! - krzyknęła uradowana i podekscytowana odwzajemniając uścisk Morph. - Przemokłam do suchej nitki. Zostawię cię samą z Mey pewnie macie sobie tyle do powiedzenia. - uśmiechnęła się do Morph i uwolniła z jej uścisku. Wyszła z wody i pomachała do Morph ręką z uśmiechem na twarzy. Udała się do rezydencji.

/muszę iść papa/

Morphinne - 2011-09-09 17:55:26

Cała przemoczona wynurzyła się z wody niczym potwór z Lochness.
- Ja ciebie również! - mało nie podskoczyła z radości, prawdę mówiąc myślała, że przez ten czas już wszyscy opuścili to miejsce, a jednak.

Ive - 2011-09-09 17:58:10

Ive odwróciła się do Morph - Mey pewnie niedługo tu będzie. Zostawię was same (: /muszem iść :(/

Meybelle - 2011-09-09 18:06:59

' Mey była długu czas pod wodą, obserwując ryby. W końcu się wynurzyła na krzyk. Błyskawicznie popłynęła do Morph i skoczyła na nią, ale oczywiście źle wycelowała. - Aaa !!! - Wykrzyknęła i walnęła w głaz. Przed oczami miała gwiazdki. Po chwili doszło do siebie i rzuciła się dziewczynie na szyję. - Tak się cieszę - A po policzkach zaczęły spływać łzy. '

www.forumquendi.pun.pl www.gra-beyblade.pun.pl www.cagiva.pun.pl www.najlepszymenager.pun.pl www.fsb.pun.pl