- my bloody world http://www.lunarvampire.pun.pl/index.php - dzikie tereny http://www.lunarvampire.pun.pl/viewforum.php?id=6 - jezioro. http://www.lunarvampire.pun.pl/viewtopic.php?id=35 |
Tori - 2011-04-20 22:20:30 |
Chali Rub - 2011-04-20 23:25:50 |
'Usiadła brzy srebrzystej tafli. Wiart rozwiewał jej włosy. Była sama. Lubiła jezioro. Przyjżała się swojemu odbiciu. Była pełnia. Księzyc wyglądał jak srebrny talerz (nic innego mi nie przyszło) . Wciąnęła do płuc nocne powietrze.' |
Alexandra Sapin - 2011-04-20 23:26:56 |
dołączyła się do Chali, ale tak, żeby jej nie zauważyła. |
Tori - 2011-04-20 23:27:54 |
< Tori zauważyła idąc wzdłuż wody. Uśmiechnęła się do siebie i leniwym krokiem podeszła do nich. > |
Chali Rub - 2011-04-20 23:30:54 |
'Odwróciła głowę i spojzała na Tori. ' |
Tori - 2011-04-20 23:35:37 |
< Po krótkiej chwili doszła do Chali i usiadła obok. > |
Alexandra Sapin - 2011-04-20 23:38:54 |
Czuła się jak piąte koło do wozu, ciągle się tak czuła, bo nikt jej nie akceptował. Usiadła dalej, bo w spokoju chciała odejść |
Tori - 2011-04-20 23:39:59 |
< Uśmiechnęła się do Alexandry chwytając w porcelanowe łonie garstkę piasku. > |
Alexandra Sapin - 2011-04-20 23:51:22 |
odwróciła się wyłem i zniknęła, by już nigdy się dziś nie pojawić w toczeniu Chali lub Tori. |
Chali Rub - 2011-04-20 23:53:08 |
'Chali cały czas patrzyła na jezioro' |
Tori - 2011-04-20 23:54:18 |
< Uniosła brwi jakby nie dowierzając czynowi Alexandry. Widocznie będzie musiała spędzić z nią jeszcze trochę czasu.
/ Chali, boją się nas. xD |
Chali Rub - 2011-04-20 23:56:46 |
-Spytałam się o coś 'zirytowała się ,że Tori użyła jej jako podpórki. Prychnęła i patrzyła na wschód słońca. Znów próbowała sobie przypomnieć przeszłość ,ale ciągle była pustka...' |
Meybelle - 2011-04-21 09:36:06 |
Megic do wody dalej . ' powiedziała ze śmiechem' |
Morphinne - 2011-04-21 09:37:29 |
'wjechała na Liderce kłusem, zsiadła z niej, pozwoliła jej się paść ' 'Morph rozłożyła koc i zażyła spokoju jeziora odchylając głowę w stronę słońca' |
Ive - 2011-04-21 09:39:01 |
Ive wprowadziła Darka na łąkę - weszła do wody, a za nią jej wierzchowiec, trącając na powitanie pyskiem Magica. |
Meybelle - 2011-04-21 09:39:14 |
Mey ani myślała siedzieć w miejscu . Cały czas wchodziła to an to to na inne drzewo . W końcu dobiegła do jeziora . Usiadła na jego brzegu i czuła jak jej palce oblewa chłodna woda . |
Ive - 2011-04-21 09:42:00 |
- Gdzie Ann? - zapytała z wody Ive - pływała pomiędzy nogami jej konia, a on próbował jej dosięgnąć - to była świetna zabaw. |
Meybelle - 2011-04-21 09:42:45 |
Ive - w stajni . . . Ogląda boksy tereny itp. |
Morphinne - 2011-04-21 09:43:15 |
Morph weszła do wody razem z Ive' 'Liderka od raz za nią wbiegła do jeziora' 'dobry konik' 'Klacz zarżała przyjaźnie na widok Darka . |
Ive - 2011-04-21 09:44:40 |
Dark również zarżał i zbliżył się do samicy o mały włos nie depcząc po dłoni Ive. |
Ann - 2011-04-21 09:44:50 |
"Ann przyszła nad jezioro i podeszła do brzegu" |
Meybelle - 2011-04-21 09:45:38 |
Mey nadal nakłaniała Magic'a by wszedł do wody jednak on . . . tylko kładł uczy ' 'jakby do wody' |
Morphinne - 2011-04-21 09:47:02 |
'Lidaerka przyjaźnie trąciła pyskiem Draka' |
Ann - 2011-04-21 09:47:02 |
"Ann zamoczyła stopy,uśmiechnęła się" |
Ive - 2011-04-21 09:47:10 |
- Ann, chodź do wody - jest cieplutka - zachęciła ją Ive |
Meybelle - 2011-04-21 09:48:56 |
Chyba nie ma szans 'pomyślała Mey' . Weszła do wody . Źrebak ostrożnie szedł za nią . . . ' może jednak coś się da zrobić ' |
Morphinne - 2011-04-21 09:49:16 |
popieram, cieeplutka ^^ |
Ann - 2011-04-21 09:50:13 |
-Mam co do tego wątpliwości Ive |
Ive - 2011-04-21 09:51:08 |
Ive ucieszyła sie, że wszystkie są w wodzie i zaczęła chlapać Ann. |
Morphinne - 2011-04-21 09:51:23 |
'pociągnęła Ann za rękę' no widzisz : ) |
Ann - 2011-04-21 09:51:52 |
"Ann zrobiła obrażoną minę i zanurkowała,pociągnęła Ive za stopę" |
Meybelle - 2011-04-21 09:52:26 |
Zoabczcie !. - i pokazała ręką na Magic'a , który pluskał się w wodzie jakby się w niej urodził :D |
Morphinne - 2011-04-21 09:52:47 |
'zanurkowała' 'śmiała się' 'ciągnęła Ann za nogę' :) |
Meybelle - 2011-04-21 09:53:55 |
'Mey j zwinnie zanurkowała i chwyciła Morph za nogę ' |
Ann - 2011-04-21 09:54:12 |
"Ann wyskoczyła z wody i zaczęła chlapać Morph" |
Morphinne - 2011-04-21 09:55:25 |
'wierzgała' 'wynurzyła się i szybko chwyciła nogę Liderki ' |
Ive - 2011-04-21 09:56:47 |
Ive uwolniła się i wskoczyła na Darka. Koń przebiegł przez płyciznę i ochlapał wszystkie dziewczyny. |
Ann - 2011-04-21 09:57:27 |
"Ann zanurkowała i siedziała pod wodą dłuższą chwilę" |
Morphinne - 2011-04-21 09:57:41 |
'Liderka ruszyła za nim' 'mocno uderzała kopytami w wodę' |
Ive - 2011-04-21 09:58:43 |
Ive na Darku wyskoczyła z wody. Pojechała pod las i z rozpędem wjechała na nim z powrotem do wody tworząc dwie fale 'uderzeniowe'. |
Meybelle - 2011-04-21 09:59:26 |
Magic z Mey zaczął gonić resztę . |
Morphinne - 2011-04-21 09:59:56 |
'Morph wskoczyła zamaszyście na Liderkę' 'pojechała za Ive' 'koń z gracją wskoczył do wody mocno chlapiąc wszystkie dziewczyny ' |
Meybelle - 2011-04-21 10:01:49 |
Po chwili biegu i zabawy Mey stwierdziła , że czas coś zjeść ' |
Morphinne - 2011-04-21 10:02:53 |
Mey ja też zgłodniałam. ale gdzie tu coś znajdziemy .? . . 'zeszła z Liderki i podniosła leżącego przy wybrzeżu kokosa' |
Ive - 2011-04-21 10:03:08 |
- Mi tu się podoba - zostaję - powiedziała Ive do Mey |
Meybelle - 2011-04-21 10:03:42 |
Ja tam na koksa ochoty nie mam . Mam na myśli coś bardziej . . . krwistego . . . Od wczoraj wieczór nic porządnego nie jadłam . . . |
Morphinne - 2011-04-21 10:04:07 |
'rozpołowiła kokosa i wypiła z niego mleko kokosowe' nawet niezłe : ) |
Meybelle - 2011-04-21 10:04:52 |
Heh nie chce mi się samej polować . Chyba zmuszę się na tego kokosa. Powiedziała łapczywie Meybelle . |
Morphinne - 2011-04-21 10:05:35 |
'rzuciła kokosa do Mey' |
Ann - 2011-04-21 10:05:54 |
Idę już...Paa |
Meybelle - 2011-04-21 10:06:01 |
' Mey oczywiście nei złapała i kokos walnął w głowę dizewczyny' |
Morphinne - 2011-04-21 10:07:03 |
Ann paa . . : ( |
Ive - 2011-04-21 10:07:24 |
-Pa Ann |
Meybelle - 2011-04-21 10:08:02 |
Morph - wiem x D. Kokos wyglądał jak wielka orzechowa piłka !. Nie moja wina , że mam dziwne skojarzenia ' dodała ze śmiechem' |
Morphinne - 2011-04-21 10:08:12 |
no 'przytaknęła ze śmiechem' |
Meybelle - 2011-04-21 10:10:18 |
Może wskoczę do rezydencji i wezmę coś innego ?. ' myśli Mey oczywiście krążyły już po solonych orzeszkach' |
Morphinne - 2011-04-21 10:11:51 |
tam są jabłka 'zadrwiła z Mey' |
Meybelle - 2011-04-21 10:12:50 |
Ale orzeszki sa lepsze . . . . POwiedziała żartobliwe Mey . ' przy okazji zerwała kilka jabłek i dała jedno Magic'wi . |
Morphinne - 2011-04-21 10:13:46 |
'wzięła jedno jabłko od Mey i podała je Liderce' |
Meybelle - 2011-04-21 10:14:42 |
Dziewczyny ja będę się zmywac :) . Muszę jeszcze parę spraw załatwić :) . Odprowadzę tylko Magic'a . Jak myślicie lepiej do stajni czy na łąkę ?. |
Morphinne - 2011-04-21 10:15:10 |
na łąkę ^^ a ja muszę sprzątać =/ |
Meybelle - 2011-04-21 10:16:22 |
Morph - też to mam -.- |
Ive - 2011-04-21 10:18:50 |
Ja w takim razie też odprowadzam Darka - powiedziała Ive i poszła na pastwisko. |
Chali Rub - 2011-04-21 16:57:03 |
'Przez Las dojechała do jeziora. Wciagnęła nosem powietrze <były tu > pomyślała. Zsiadła z konia i pozwoliła mu wejść do jeziora. Jezioro spowijała mgła.' |
Ive - 2011-04-21 17:12:43 |
Ive wjechała zaraz po Chali. Razem z Darkiem wjechali do jeziora. Ive zeskoczyła prosto do wody. |
Meybelle - 2011-04-21 17:24:22 |
Magic pierwszy wbiegł do wody. Mey przez przypadek zahaczyła o roślinkę i wpadła na IVE . |
Morphinne - 2011-04-21 17:29:02 |
NIE .!!! 'krzyknęła' .!!!!!!!!!!!!! najpierw mówicie że idziecie do ogrodu a potem co .?! czekam na was pół godziny a wy w najlepsze nad jeziorem .!!!!!!!!!!!!!! |
Meybelle - 2011-04-21 17:30:29 |
Morph - Ive mówiła , że idzie nad jezioro i do lasu . . . |
Morphinne - 2011-04-21 17:33:30 |
A ty mówiłaś że idziesz do OGRODU .!!!!!!! |
Ive - 2011-04-21 17:33:43 |
Ive zrobiła obrażoną minę i ze śmiechem zaczęła clapać Mey. |
Morphinne - 2011-04-21 17:34:54 |
tak jak myślałam 'popatrzyła z wyrzutem na Ive' 'była tak wściekła że uderzyła siłą powietrzną o wodę co przemoczyło wszystkich do suchej nitki' |
Ive - 2011-04-21 17:38:37 |
Ive pomyślała sobie, że Morph nie ma za co się obrażać, ale nic nie odpowiedziała na jej zaczepki. |
Morphinne - 2011-04-21 17:40:15 |
'odwróciła się cała płonąc' Nie lubicie mnie 'wykrzyknęła' |
Ive - 2011-04-21 17:41:31 |
Przecież sama wie, że to nie prawda -pomyślała Ive ale nic nie powiedziała - była zbyt dotknięta. |
Morphinne - 2011-04-21 17:43:26 |
'rozwścieczony duch Morph zniknął jakby był iluzją' 'pojawił się w jej pokoju' |
Meybelle - 2011-04-21 17:47:17 |
Byłam w ogrodzie ale nie byłas połączona -.- |
Morphinne - 2011-04-21 17:49:02 |
doprawdy.?! ja tam ciągle siedziałam . |
Meybelle - 2011-04-21 17:51:30 |
Byłam w ogrodzie . . . Ale nie miałam pomysłu co pisac -.- Po z atym post napisałam kilkanaście czy kilkadzisiąt minut temu . . |
Morphinne - 2011-04-21 17:52:24 |
tak, to wolałaś iść i nic nie mówić - cała ty. |
Ive - 2011-04-21 17:54:33 |
Ive nie wtrącał się tylko wsiadła na konia i nic nie mówiąc pojechała do stajni. |
Meybelle - 2011-04-21 17:56:11 |
Ale ozbaczyć czy nie ma nas w innych miejscach to nie mogłaś -.- Ja jak mnie nikt nie widzi czy widzę , że jest połączony ale nei ma go na tym akurat wątku idę popatrzeć gdzie indziej . .lub piszę na pocztę . To lepsze nić czekanie i czekanie . |
Morphinne - 2011-04-21 18:01:46 |
patrzyłam ale was wtedy tu nie było .!!! trzeba pisać, że się idzie gdzie indziej .!! |
Meybelle - 2011-04-21 18:05:32 |
Morph - a wiesz czemu nas tu nie było ?. Bo byłyśmy gdzie indziej -.- |
Morphinne - 2011-04-21 18:06:51 |
a O CZYM TERAZ MÓWIMY .?!??????????! o tym że mówiłaś że idziesz do ogrodu a poszłaś gdzie indziej .!!!!! |
Meybelle - 2011-04-21 18:08:58 |
Byłam w ogrodzie nie mów mi że nie byłąm -.- Ale wczesniej może przed napisaniem twego postu ?. |
Morphinne - 2011-04-21 18:10:34 |
nie . Weszłaś dopiero jak ja byłam wściekła że jesteście takimi egoistkami .!!! bo nimi jesteście .! |
Meybelle - 2011-04-21 18:11:44 |
Zgadzam się z Ive . Nie było dużego powodu by się wściekać ja bym napisała tak : ,,Ach tu jesteście !. A ja was tyle szukam" czy coś takiego -.- A nie pół godziny odświeżać stronę -.- I napisałaś , że czekasz na nas pół godziny -.- Skąd miałyśmy wiedzieć jak nei byłyśmy na tym wątku ?. I dopiero później weszłam na wątek o ogordzie i załważyłam twój post . I odpoisałam -,- |
Morphinne - 2011-04-21 18:12:52 |
ty EGOISTKO .! czekałam na was a wy co .?! już nie raz tak pisałam . |
Meybelle - 2011-04-21 18:15:52 |
A na priv nie mogłas nikomu napisać czy się spytać gdzie jesteśmy ?. Lub czemu nie przychodzimy do ogrodu . |
Morphinne - 2011-04-21 18:16:43 |
a wy byście odpowiedziały, na pewno .! = . = |
Meybelle - 2011-04-21 18:18:55 |
Gdybyś wiedziała to ja mam oczy i widzę czy mam nową wiadomość czy nie . |
Morphinne - 2011-04-21 18:20:04 |
na pewno . chyba nie masz bo nie wiesz sama co piszesz. |
Meybelle - 2011-04-21 18:20:52 |
No NA PEWNO byśmy odpisały . |
Morphinne - 2011-04-21 18:23:12 |
to czemu nie napisałyście w ogrodzie że jesteście gdzie indziej .?!?!?????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Meybelle - 2011-04-21 18:25:37 |
Bo nei byłyśmy na tym wątku !!. Cały czas byłyśmy na terenach stajni . |
Morphinne - 2011-04-21 18:27:36 |
to czemu mówiłaś żę do ogrodu idziesz .?! idź do pokoju lub Bóg wie gdzie i nie pokazuj mi się na oczy .!! |
Meybelle - 2011-04-21 18:32:42 |
Byłam w ogrodzie ale twego postu tam nie było . - odparła sucho . ALe łzy płynęły po policzku . |
Morphinne - 2011-04-21 18:35:52 |
był .!! 'krzyknęła' |
Meybelle - 2011-04-21 18:42:38 |
Ale wcześniej !. Mówię wcześniej przed twoim postem !. A później na niego nie wchodziłam !. |
Morphinne - 2011-04-21 18:44:33 |
gdzie .?! nie było .!!!!! |
Tori - 2011-04-22 15:24:16 |
< Wjechała na karym ogierze powolnie stępując z Morphinne i Ive. Everest rwał się lekko, ale pod ręką Tori od razu ganaszował idąc posłusznie choć wciąż będąc pobudzonym. > |
Morphinne - 2011-04-22 15:25:31 |
'wkłusowała na Liderce do jeziora rozchlapując na wszystkie strony kopytami wodę' |
Ive - 2011-04-22 15:26:58 |
Ive wjechała na dereszowatej arabce obok Tori. Klacz była spokojna wręcz flegmatyczna. Ive wiedziała, że koń pobudzi sie w galopie. |
Tori - 2011-04-22 15:28:30 |
< Everest poczuł że Tori odpuszcza lekko wodzami i od razu zaczął swój miękki, aczkolwiek szybki galop wbiegając do wody. Kurz pociągną się za karym, a woda obmyła jego ciało tak, że oślepiało każdego po kolei gdy znajdował się na słońcu które odbijało się w jego mokrej sierści. |
Morphinne - 2011-04-22 15:28:38 |
'zsiadła z konia i wskoczyła do wody' |
Ive - 2011-04-22 15:31:05 |
Ive kazała Don zrobic to co Everest i chwilę potem płynęły koło siebie razem z Tori. |
Tori - 2011-04-22 15:31:06 |
< Tori pływała z nim, wodze luźno. Co dziwne, jego krok w wodzie był nietypowo szybki. > |
Ive - 2011-04-22 15:32:14 |
Ive puściła wodze, którymi teraz nie musiała kierować konia. Don wiedziała, że ma płynąć tam gdzie Tori z Everestem. |
Morphinne - 2011-04-22 15:33:18 |
'Morph wsiadła na Liderke, szybko podpłynęła do dziewczyn i radośnie parsknęła' |
Tori - 2011-04-22 15:35:54 |
< Everest zarżał cicho uśmiechając się po końsku. ^^> |
Morphinne - 2011-04-22 15:38:46 |
'Liderka delikatnie go trąciła pyskiem' |
Ive - 2011-04-22 15:39:48 |
- Morph ty parsknęłaś/ =D |
Tori - 2011-04-22 15:41:08 |
< Everest koniem najmilszym nie był, i choć nie zareagował agresywnie na dany ruch - w jego wzroku nie było entuzjazmu. > |
Morphinne - 2011-04-22 15:43:06 |
Ive na pewno 'trąciła Ive' |
Tori - 2011-04-22 15:50:49 |
pa synku. < 333 |
Ive - 2011-04-22 16:17:04 |
Ive kazała wyjść don na brzeg. zeszła z niej i zaczęła się opalać. |
Tori - 2011-04-22 16:17:50 |
< Tori przerzuciła nogi na jedną stronę z uśmiechem spoglądając na Ive. ? |
Meybelle - 2011-04-22 17:17:27 |
'Mey powoli weszła ze źrebakiem na środek łączki i przyprowadziła do siebie Magic'a ' zapięła mu lonżę i porowadziła kilka kółek . ' Szedł grzecznie ' W końcu popędziła go do szybkiego kłusu. ' Magic zaczął zarzucać łbem lecz Mey od razu dała mu do zrozumienia , że nie warto walczyć ' ' Zacmokała i koń ruszył wolnym galopem' |
Ive - 2011-04-22 20:09:48 |
Ive stwierdziła, że powinna już wracać. Przywołała do siebie don, która pasła się nieopodal jeziora i zaprowadziłqa do stajni. |
Meybelle - 2011-04-25 15:43:20 |
' Mey rozpuściła włosy i usiadła na samym brzegu . Zobaczyła kilka samotnych ptaków i ryby. Spoglądnęła w niebo . Było błękitne . . . Weszła głębiej. Już woda zakrywała jej szyję . W końcu zanurkowała . A wynurzyła się trzymając kwiat. Lecz był to kwiat . . . niezwykły a dokładnie leczniczy. Wystarczyło wsadzić kwiat do wody a on się rozpuści. Później wypić a głowa już nie bolała. Nurkowała tak kilka razy. W końcu miała sześć ziół. Zostawiła je nad brzegiem i popłyneła na środek jeziora. Zanurkowała. Nie było jej widać przez kilka minut. Gdy się wynurzyła miała ze sobą kilka innych ziół . Poszła ba brzeg. Wytarła się ręcznikiem i włożyła zioła do woreczka. > wyszła> |
Morphinne - 2011-04-26 07:23:21 |
'wbirgła nad jezioro' |
Chali Rub - 2011-04-26 07:25:39 |
'Weszła spokojnym krokiem i usiadła przy brzegu. Zamoczyła dłoń w ciepłej wodzie.' |
Morphinne - 2011-04-26 07:36:05 |
'przytaknęła' 'wchodzimy do wody .? 'powiedziała do Chali z uśmiechem' |
Chali Rub - 2011-04-26 07:49:41 |
'Wzięła rozbieg ,odbiła się i wskoczyła na główkę. Wynurzyła się z wody ,wyrzucając na powierzchnię miliony srebrzystych kropel.' |
Ann - 2011-04-26 17:17:52 |
'Ann była sama nad jeziorem.Rozwiązała kokardę i wbiegła do wody,zanurkowała i przepłynęła trochę.Następnie wróciła na brzeg i ruszyła do swojego pokoju' |
Meybelle - 2011-04-27 18:57:01 |
' Szła powoli brzegiem . Nie miała ochoty wchodzić do wody . Zobaczyła zatoczkę , w której Magic pływał wraz z nią. Po policzku spływały łzy . Jedna za drugą . W końcu usiadła nad brzegiem i przyglądała się gwiazdom i księżycowi . Znów wskazywał na to samo miejsce > strzelec < tym razem jednak jeo łuk był minimalnie wygięty na środek jeziora . Postanowiła tam popłynąć. Zdjęła z siebie ubranie > pod spodem miała strój plażowy < i popłynęła . W końcu zanurkowała i nie zobaczyła nic warte uwagi . Wynurzyła się. Już było późno więc tylko się szybko wytarła nałożyła ubranie i poszła gdzieś gdzie zapomni na chwilę o zmartwieniach ' |
Ann - 2011-04-28 12:12:13 |
'Ann wjechała na Melody na plażę.Zwolniła i Melody kłusem wbiegała do wody.W zetknięciu z jej kopytem wyprysnęło z wody miliony kropel.Ann pisnęła,ale klacz biegła dalej.Zatrzymała gdy woda była mniej więcej do pasa Ann.Ann wyjechała z wody i Melody kłusowała brzegiem' |
Alexandra Sapin - 2011-04-28 16:07:22 |
na zazzie wjechala i usiadla obok ann |
Ann - 2011-04-28 16:08:46 |
'Ann delikatnie zatrzymała Melody' |
Alexandra Sapin - 2011-04-28 16:21:06 |
- nie, po prostu się pytam- powiedziała, po czym wedzła do wody |
Ann - 2011-04-28 17:25:06 |
'Ann pojechała do ogrodu' |
Morphinne - 2011-04-29 08:19:57 |
'przyszła nad jezioro, gdy Intruz wyrwał jej się i wbiegł galopem do jeziora' 'Intruz wbiegła za nim .!' 'zaśmiała się' ale z ciebie wybryk . Chyba tylko ciebie tak zaciekawiła woda w tym wieku 'uśmiechnęła się do źrebaka' |
Meybelle - 2011-04-29 08:22:28 |
' Mey wolno weszła do wody i zanurkowała. Pływała pod nogami źrebca . ' |
Morphinne - 2011-04-29 08:24:45 |
'zanurzyła się' 'śmiała się' 'chwyciła za nogę Mey' |
Meybelle - 2011-04-29 08:25:53 |
' Mey niespodziewana tego ruchu runęła pod wodą uderzając w piasek ' |
Morphinne - 2011-04-29 08:27:34 |
;zaśmiała się' 'położyła się na piasku i woda uniosła ją w tej pozycji na powierzchnię' |
Meybelle - 2011-04-29 08:32:45 |
' Mey wynurzyła się i "poległa" na piasek . Patrzyła jak przelatuje jej przez palce. W końcu się ocknęła i spojrzała na Morph ' ' jednak jej nie było . Wstała otrzepała się z piasku i poszła do rezydencji ' |
Alexandra Sapin - 2011-04-29 17:27:26 |
Podeszła do wody, szła po piasku boso. Woda chlapała kropelkami na jej stopy. Powoli weszła do wody. |
Morphinne - 2011-05-01 19:24:49 |
'przyszła nad jezioro' 'usiadła na piasku czekając na Mey' 'nagle usłyszała szelest i głośne syknięcie' |
Meybelle - 2011-05-01 19:25:40 |
' Mey cicho niczym wodny pająk weszła do wody. Zanurkowała i rozglądneła się. Nic nie zobaczyła. Postanowiła popłynąć na środek jeziora. Ujrzała strzelca. Ponowiła próbę i zobaczyła podwodna jaskinię. Wynurzyła się i szukała wzrokiem Morph ' |
Morphinne - 2011-05-01 19:27:43 |
'Morph obejrzała się za siebie' MEY .!!'głośno krzyknęła widząc Vivienne biegnącą ku jej z przerażeniem w oczach' to co za nią biegło sprawiło że Morphinne odjęło mowę' był to demon . 'wzięła Viv na ręce' MEY .! 'ponownie krzyknęła' 'demon stał tuż przed nią a gdy się zbliżał, ból w ranie nasilał się' |
Meybelle - 2011-05-01 19:29:51 |
' Mey obróciła się. Przybiegł Driko . Schował się za nią i zaczął dyszeć. Pogłaskała go po grzbiecie i przetrała oczy. Chwyciła za rękę przyjaciółkę i podeszła do demona. ' ' Czuła narastający ból ' |
Morphinne - 2011-05-01 19:32:16 |
'Morph dalej stała jak wryta z Vivienne na rękach' 'nagle miała przed oczami wspomnienie z dzieciństwa' : Demon . . wiecznie prowadzący wojnę z królem wiatru . Siły zła, największy drapieżca . . poluje na vampiry . 'myśli tłoczyły jej się po głowie' |
Meybelle - 2011-05-01 19:33:55 |
' Mey potrząsnęła przyjaciółką ' |
Morphinne - 2011-05-01 19:37:22 |
'zaczęła płonąć' 'uniosła się wysoko w powietrze po czym z lodowym spojrzeniem cisnęła wiatrem w stronę demona' |
Meybelle - 2011-05-01 19:38:29 |
' Demon najwyraźniej się nie przestraszył i niczym cień wzniósł się na wysokość Morph ' |
Morphinne - 2011-05-01 19:40:35 |
'spojrzała na psa' 'ból wydobywający się z rany na brzuchu nasilał się' 'wrzasnęła' 'stworzenie z piekieł zniknęło a Morph opadła na ziemię' 'leżąc na piasku nieprzytomna unosił się obok niej wiatr' |
Meybelle - 2011-05-01 19:44:08 |
' Mey wysypała zawartość woreczka na swą przyjaciółkę ' |
Morphinne - 2011-05-01 19:51:50 |
'leżała nieprzytomna . |
Meybelle - 2011-05-02 17:27:13 |
' Mey otworzyła oczy. Leżała sama na brzegu jeziora. Przypomniała sobie co stało się wczorajszym późnum wieczorem . Powoli wtsała i obmyła twarz. Podrapała Driko , który nie opuścił swej pani. Uśmiechnęła się lekko i wraz z psem skierowała się do rezydencji ' |
Ive - 2011-05-24 19:45:42 |
Ive przyjechała nad jezioro i zsiadła z konia. Czekała na Morph. |
Meybelle - 2011-09-09 13:57:02 |
' Mey wjechała na kucu. Ustawiła się w miejscu, gdzie zaczynał się piach, czekała na Ive. ' |
Ive - 2011-09-09 14:00:36 |
Ive przybyła zaraz po Mey lecz gdy chciała wylądować koło niej jej skrzydła zniknęły, a ona zrobiła fikołka w powietrzu i upadła na piasek. Siła uderzenia była taka, że Ive potoczyła się aż do brzegu jeziora. |
Meybelle - 2011-09-09 14:04:16 |
' Widząc Ive już miała popędzać kuca, jednakże zrezygnowała widząc spadającą dziewczynę. Podeszła do nieprzytomnej wamoirzycy i zsiadła z konia. ' |
Ive - 2011-09-09 14:42:18 |
Ive leżała na wznak z rękoma rozłożonymi pod nienaturalnymi kątami. Jej włosy obmywały fale. |
Meybelle - 2011-09-09 14:45:53 |
<nie mów, że będzie połamana O_o Mey nie umie nawet pierwszej pomocy.> |
Ive - 2011-09-09 14:48:27 |
Ive powoli rozchyliła powieki <nie połamana tylko bezwładnie leżąca na piachu xD> i z bólem uśmiechnęła się do Mey. - Nie martw się po prostu nie powinnam jeszcze wykorzystywać w taki sposób mocy, nie jestem w tym za dobra. |
Meybelle - 2011-09-09 14:54:00 |
' Mey odetchnęła z ulgą. Uśmiechnęła się i pomogła Ive usiąść. Przywołała Figaro, a on stępem podszedł. - Może chwilę tu pobędziemy, a potem wsiądziemy na mego kuca ? - Zapytała. ' |
Ive - 2011-09-09 14:56:40 |
-Ok. - zgodziła się Ive siadając z pomocą Mey. |
Meybelle - 2011-09-09 15:09:25 |
/ Zjedzone xD / |
Ive - 2011-09-09 15:12:29 |
Ive weszła powoli do wody masując sobie plecy i lekko utykając. Weszła w swojej oczojebnej bluzce i jeansach. Spojrzała na Mey z wyczekiwaniem. |
Meybelle - 2011-09-09 15:19:04 |
' Widząc Ive w wodzie chwyciła najbliższą deskę, która została po jakiejś starej budowie. Położyła się na niej, i spróbowała przywołać falę. Udało się, a Mey zaczeła serfować. Jednakże powoli wypadła z rytmu i wyleciała wpadła pod wodę. Przez chwilę znajdowała się pod powierzchnią, ale wynurzyła się i zaczęła kaszleć. ' |
Ive - 2011-09-09 15:20:36 |
Ive podpłynęła szybko do Mey i popukała po plecach. - Nic ci nie jest? |
Meybelle - 2011-09-09 15:23:44 |
' Odkaszlnęła ostatni raz i rzekła - Może jeszcze poczekam z używaniem tego żywiołu. - Wybełkotała i usiadła na pomoście. ' |
Ive - 2011-09-09 17:42:01 |
-Słuchaj Mey może wrócimy do rezydencji? |
Morphinne - 2011-09-09 17:42:45 |
Weszła lekkimi kroczkami-skoczkami nad jezioro, trochę tu zarosło - pomyślała. Jej umysł znów omiotła szara myśl, jak dawno tu nie była, myśl dobijająca, ale jakby.. lekko pocieszająca, gdyż mogła spokojnie siąść i przemyśleć wszystko póki tu ktoś nie przyszedł, przynajmniej tak jej się wydawało. Śmieszne, jakby nie mogła się domyślić, że i tak niebawem się tu zbiegną. Uniosła głowę, promienie słońca delikatnie padały na jej twarz, a wiatr muskał blade lica wampirzycy. Właśnie, może Meybelle przyjdzie? Oby, tak dawno jej nie widziała... |
Ive - 2011-09-09 17:45:21 |
Ive wyskoczyła z jeziora i cała mokra rzuciła się na szyję Morph z okrzykiem - MORPH! |
Morphinne - 2011-09-09 17:47:24 |
Aah! - krzyknęła i się wywróciła w tył do jeziora razem z Ive. |
Ive - 2011-09-09 17:48:55 |
Ive wynurzyła się z wody śmiejąc się. - Jak ja cię dawno nie widziałam! - krzyknęła uradowana i podekscytowana odwzajemniając uścisk Morph. - Przemokłam do suchej nitki. Zostawię cię samą z Mey pewnie macie sobie tyle do powiedzenia. - uśmiechnęła się do Morph i uwolniła z jej uścisku. Wyszła z wody i pomachała do Morph ręką z uśmiechem na twarzy. Udała się do rezydencji. |
Morphinne - 2011-09-09 17:55:26 |
Cała przemoczona wynurzyła się z wody niczym potwór z Lochness. |
Ive - 2011-09-09 17:58:10 |
Ive odwróciła się do Morph - Mey pewnie niedługo tu będzie. Zostawię was same (: /muszem iść :(/ |
Meybelle - 2011-09-09 18:06:59 |
' Mey była długu czas pod wodą, obserwując ryby. W końcu się wynurzyła na krzyk. Błyskawicznie popłynęła do Morph i skoczyła na nią, ale oczywiście źle wycelowała. - Aaa !!! - Wykrzyknęła i walnęła w głaz. Przed oczami miała gwiazdki. Po chwili doszło do siebie i rzuciła się dziewczynie na szyję. - Tak się cieszę - A po policzkach zaczęły spływać łzy. ' |